Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
12-15-2012, 03:32 AM
Post: #11
RE: Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
Nie wiem czy syjonizm jest tu odpowiednim słowem. Ja osobiście opowiadam się za poparciem dla Izraela. Zdaje sobie sprawę z wielu kontrowersji dotyczących Palestyńczyków i "ziem okupowanych" ale nie mam większych wątpliwości co do strony, po której stoję. Życzyłbym sobie innego traktowania ludzi i większej odpowiedzialności ze strony władz izraelskich, ale biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw Izrael jest tu moim faworytem...
Odpowiedz cytując ten post
11-17-2015, 10:03 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-17-2015 10:11 AM przez Sant.)
Post: #12
RE: Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
Zwłaszcza, że Palestyńczycy dostali swoją część w bodajże 48r. ub. w. czyli królestwo Jordanii. Pozostała część dostała się Izraelowi. Więc trudno tu mówić o jakiejś okupacji tych ziem przez Izrael. To raczej Palestyńczycy są roszczeniowi i stopniowo kolonizują Izraela. I chcą następnego podziału Palestyny. (nie kierować się tu nazewnictwem: zarówno nazwa kraju jak i ludu jest wtórna - pochodzi od starożytnych Filistynów -ludu prawdopodobnie przybyłego z Krety, a więc pochodzenia doryckiego - czyli jednej z fal migracyjnych plemion aryjskich z Indii, lub wg innych źródeł - egipskiego (Micraim). Zaznaczam , że zarówno Arabowie (Palestyńczycy) jak i Żydzi są semitami. Jednakże historycznie to Żydzi są tu dłużej, Arabowie przybyli dopiero po podbojach Mahometa i kolejnych kalifów, a ci których nazywamy Palestyńczykami - jeszcze później.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-17-2015, 12:52 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-17-2015 01:03 PM przez exe.)
Post: #13
RE: Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
(10-04-2012 01:15 PM)Sant napisał(a):  
Cytat:Mam na myśli wyjątkowe , choć może w tamtym rejonie jest to normalne , podejście
....
Ale ja pytałem , kogo masz na myśli
Cytat:Uważam , że swoją wolność stawiają wyżej od szkieletu państwowego.
Albo nie znają historii...
Tak, Palestyńczycy. Maja teraz prezydenta Abbasa, ale na ile jego poparcie kondolencyjne wobec Francji jest szczere, nie wiem. Nie zajrzę mu w serce, jak Samuel.
Odnośnie chrześcijańskiego syjonizmu, to myślę że jest wzór swoistej samodyscypliny w wierności Prawu u Żydów, która powinna być wzorem dla chrześcijan.

Wczorajsze czytanie przekonuje o tym, jaką postawę należy przyjąć, mając już swoje lata, aby morale i wiara nie zostały zachwiane wśród następnych pokoleń:

"18 Niejaki Eleazar, jeden z pierwszych uczonych w Piśmie, mąż już w podeszłym wieku, szlachetnego oblicza, był zmuszony do otwarcia ust i jedzenia wieprzowiny. 19 On jednak wybierając raczej chwalebną śmierć aniżeli godne pogardy życie, dobrowolnie szedł na miejsce kaźni, 20 a wypluł mięso, jak powinni postąpić ci, którzy mają odwagę odrzucić to, czego nie wolno jeść nawet przez miłość do życia. 21 Ci, którzy byli wyznaczeni do tej bezbożnej ofiarnej uczty, ze względu na bardzo dawną znajomość z tym mężem, wzięli go na osobne miejsce i prosili, aby zjadł przyniesione przez nich i przygotowane mięso, które wolno mu jeść. Niech udaje tylko, że je to, co jest nakazane przez króla, mianowicie mięso z ofiar. 22 Tak postępując uniknie śmierci, a ze względu na dawną z nimi przyjaźń skorzysta z miłosierdzia. 23 On jednak powziął szlachetne postanowienie, godne jego wieku, powagi jego starości, okrytych zasługą siwych włosów i postępowania doskonałego od dzieciństwa, przede wszystkim zaś świętego i od Boga pochodzącego prawodawstwa. Dał im jasną odpowiedź mówiąc, aby go zaraz posłali do Hadesu. 24 "Udawanie bowiem nie przystoi naszemu wiekowi. Wielu młodych byłoby przekonanych, że Eleazar, który już ma dziewięćdziesiąt lat, przyjął pogańskie obyczaje. 25 Oni to przez moje udawanie, i to dla ocalenia maleńkiej resztki życia, przeze mnie byliby wprowadzeni w błąd, ja zaś hańbą i wstydem okryłbym swoją starość. 26 Jeżeli bowiem teraz uniknę ludzkiej kary, to z rąk Wszechmocnego ani żywy, ani umarły nie ucieknę. 27 Dlatego jeżeli mężnie teraz zakończę życie, okażę się godny swojej starości, 28 młodym zaś pozostawię piękny przykład ochotnej i wspaniałomyślnej śmierci za godne czci i święte Prawa". To powiedziawszy, natychmiast wszedł na miejsce kaźni. 29 Ci, którzy go przyprowadzili, na skutek wypowiedzianych przez niego słów zamienili miłosierdzie na surowość, sądzili bowiem, że one były szaleństwem. 30 Mając już pod ciosami umrzeć, westchnął i powiedział: "Bogu, który ma świętą wiedzę, jest jawne to, że mogłem uniknąć śmierci. Jako biczowany ponoszę wprawdzie boleść na ciele, dusza jednak cierpi to z radością, gdyż Jego się boję". 31 W ten sposób więc zakończył życie, a swoją śmiercią pozostawił nie tylko dla młodzieży, lecz także dla większości narodu przykład szlachetnego usposobienia i pomnik cnoty." (2 Mch 6, 1-31).

Poczucie odpowiedzialności za jedność narodu w obliczu miłości Boga jest bardziej wyrazista wśród Żydów, niż wśród chrześcijan i to imponowało mi zawsze.
Czy słowa Jezusa o tym, że ani jota nie zostanie przez Niego usunięta z Prawa, lecz zostanie ono wypełnione, byłyby prawdziwymi, gdybym nie pamiętał o syjonistycznym korzeniu w teologii?

Syjonizm zaś w polityce innych państw chrześcijańskich jest o tyle dobry, o ile nie depcze zdrowego rozsądku dotyczącego instynktu samozachowawczego wśród narodu. Mowa tutaj o przedłożeniu własnego interesu narodowego nad interesem innej strony bez wyrządzania jej krzywdy.

http://www.jhs.fora.pl
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-18-2015, 08:43 AM
Post: #14
RE: Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
Osobiście trudno mi się z taką nomenklaturą jak "syjonizmu chrześcijański" zgodzić. Wg mnie trzeba w tej dyskusji trochę uporządkować pojęcia. Proponuję zdefiniować pojęcie syjonizmu chrześcijańskiego, ponieważ dyskutujemy tu jakiś czas, a być może każdy co innego rozumie pod tym pojęciem. Samo pojęcie "syjonizm" nie jest jednoznaczne, ma różne konotacje i różny odbiór. A przymiotnik "chrześcijański"? Można tu rozumieć również powrót wszystkich chrześcijan na ziemię skąd chrześcijaństwo wyszło. Wg autorów artykułu wyjściowego chyba oznacza przychylność chrześcijan dla osiedlania się diaspory żydowskiej w Palestynie, ale przecież artykuł jest o politykach kierujących się nie tyle chrześcijańską etyką i wrażliwością, ile raczej jakimiś racjami stanu, czy innymi, ale niekoniecznie wynikającymi z ich chrześcijańskiego pojmowania rzeczywistości. Nawet jeśli deklarowali się jako chrześcijanie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-28-2015, 08:43 AM
Post: #15
RE: Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
No więc nikt nie podejmie się zdefiniowania owego pojęcia?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-29-2016, 07:46 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-29-2016 07:47 AM przez exe.)
Post: #16
RE: Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
(12-28-2015 08:43 AM)Sant napisał(a):  No więc nikt nie podejmie się zdefiniowania owego pojęcia?
No już tak się nie nadymaj braciszku ;)
Każda definicja ze swej natury jest prawdziwa, a każdy byt ze swej natury jest analogiczny, toteż upraszczanie do przysłowiowego "jednego zdania" jakiegoś spostrzeżenia, może stanowić zalążek błędu.
Któż lepiej może odpowiedzieć na twoje żądanie, jeśli nie Żyd?
Oto książka, którą polecam wszystkim i przekazuję do pobrania z mojego archiwum, a traktuje o genezie i istocie syjonizmu, autorstwa Żyda:Izrael Szahak - Żydowskie dzieje i religia

http://www.jhs.fora.pl
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-17-2016, 07:35 AM
Post: #17
RE: Syjonizm chrześcijański - dobry czy zły ?
A może jakaś konkluzja z owej lektury?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Via Ad Deum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS