Bioenergioterapia - demoniczne działanie czy sposób na leczenie?
|
07-25-2020, 12:38 AM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Bioenergioterapia - demoniczne działanie czy sposób na leczenie?
Potwierdzam, świętych obcowanie nie ma nic wspólnego z wzywaniem duchów zmarłych.
Jednak nie jest nasza sprawą roztrząsanie które dusze są w Niebie, które w Piekle a które w Czyśćcu. Jeśli dusza się zgłasza i prosi o modlitwę, to należy się za nią modlić tak długo, aż odejdzie w pokoju. Jeśli dusza przychodzi nas czymś niepokoić, to też trzeba się pomodlić w intencji jej zbawienia i jej odejścia w pokoju. Jeśli dusza przekazuje jakieś konkretne inne prośby, to jeśli w niczym to nie uwłacza Bogu i ludziom, należy to zrobić i wezwać duszę do odejścia. To są maksymalne praktyki, jakie możemy czynić dla osób zmarłych. Nigdy nie wolno zmarłych ani wywoływać z zaświatów ani ich wykorzystywać do żadnych naszych celów. Spirytyzm, czyli nie tylko wzywanie duchów zmarłych i innych duchów, zwanych demonami, ale także wysługiwanie się tymi bytami do załatwiania jakichś spraw, na przykład diagnozowania chorych i ich uzdrawiania, a także do innych mniej chwalebnych dzieł, uważam za wyjątkowo ohydne. Duchy zmarłych mają swoje sprawy, swoje miejsce i nie wolno ich tu niejako siłą sprowadzać i zatrudniać do nie ich spraw. Tym bardziej spraszanie tu demonów jest wyjątkowo podłe. Taki stosunek do tej działalności mam od kilkudziesięciu lat, odkąd zrozumiałem, co się dzieje podczas seansów spirytystycznych. Tym większe moje zdumienie, gdy ktoś nieżyczliwy nazwał mnie publicznie spirytystą. Osoba ta udowodniła, że nie tylko nie znała mnie, ale także nie ma pojęcia na czym polega spirytyzm. Uzdrawianie za pomocą duchów - jakie stosował Clive Harris i stosuje nadal m.in. Jan od Boga w Brazylii to jest bardzo niebezpieczna praktyka do której zaprasza się duchy - teoretycznie tzw. dobre, a mogą przyjść demony. To jest praktyka łamiąca prawo naturalne ustanowione przez Boga. Chrześcijanie nie powinni tego robić, bo to praktyka grzeszna, jednoznacznie wskazana w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Bioenergoterapii nie ma jako grzechu a nawet jako zagrożenia w Katechizmie. Nie dlatego, że papież zapomniał jej tam wpisać, tylko dlatego, że korzystanie z naturalnego przepływu energii życia nijak w żaden sposób nie jest i nie może być grzeszne. Energia życia to ta energia, która podtrzymuje życie w istotach żywych. Według mojego odczucia, jedynym Źródłem tej energii jest Bóg. A skąd te zagrożenia, w niektórych przypadkach kończące się zniewoleniami, nawet demonicznymi? Przede wszystkim stąd, że ludzie wierzą nie Bogu tylko w magię. Miedzy innymi w magię magika, który uzdrawia, w magię energii za pomocą której uzdrawia i w wiele innych magicznych spraw. Pamiętacie, co pisałem o czystym prowadzeniu intencji? Czysta intencja prowadzi zawsze do dobra i do Boga. Nieczysta intencja, zaświniona wiarą w magię, albo wolą magika by wywyższyć się nad innymi ludźmi, nad Bogiem, nad naturą prawie na pewno prędzej czy później doprowadzi do jakiegoś nieszczęścia. To co opisał Tomasz jest tego rodzaju nieszczęściem. Kościół jednoznacznie uczy co jest złem a co jest dobrem, co może prowadzić do zła a co do dobra. Wystarczy czytać Katechizm i go przestrzegać. I służyć Bogu i ludziom, a nie diabłu i jego demonom. Ty decydujesz o swoim życiu i o swojej wieczności. Być małym kwiatkiem pod stopami Boga - św. Teresa z Lisieux |
|||
07-25-2020, 10:42 PM
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Bioenergioterapia - demoniczne działanie czy sposób na leczenie?
Zgadzam się z tym co napisałeś Marcinie i jasno trzeba powiedzieć że te praktyki są zaliczane do zagrożeń duchowych nie po to by komuś robić na złość by nie używał jakieś energii, ale dlatego że stanowią właśnie z tych powodów konkretne zagrożenie dla duszy - wprowadzając ludzi w grzech lub przyciągając do człowieka zło ukyte w tych praktykach.
W historii Kościoła a dokładniej w historii świętych,błogosławionych były osoby które otrzyały od Boga dar uzdrawiania a także inne,ale trzeba podkreślić że nikt z tych osób nie czynił z tego daru seansów,ogłaszał wszech i wobec że jest uzdrowicielem. Kiedy była okazja lub trzeba było komuś pomóc to te osoby staraly się to czynić ale korzystając z łaski Boga a nie demonów czy w innych sposób sprzeczny z wolą Boga. Sam Jezus uzdrawiał ludzi,ale zawsze czynił to mocą swojego Ojca a nie własną modląc się wcześniej do Boga. I nie czynił tego by ludzie wierzyli w moc uzdrawiania ale w to że Jezus jest Synem Boga posłanym do ludzi.Mieli wierzyć w Niego a nie w samo uzdrawianie. Teraz na takich seansach ci niby uzdrawiacze robią interesy. Nikt kto darmo otrzymuje taki dar od Boga nie będzie go wykorzystywał do zarabiania kasy i nikt nie będzie posługiwał się mocami demonów czy innych źródeł poza Bogiem. Dlatego widać jest jasno że tacy uzdrawiacze są często tymi którzy mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc. "Miłość oznacza rozprowadzać ciepło, nie dusząc się przy tym wzajemnie. Miłość oznacza być ogniem, ale wzajemnie się nie spalać." Phil Bosmans |
|||
03-02-2021, 01:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-02-2021 01:47 PM przez meteos24.)
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Bioenergioterapia - demoniczne działanie czy sposób na leczenie?
Clive Hariss sam się przyznał w artykule ,że działał mocą demoniczną ,te praktyki jak bioenergoterapia ,czy spirytyzm są niczym innym jak okultyzmem i powinne być zakazane .Z pewnością nie dopuszczone przez kościół .Dlaczego tak się dzieje niestety prawdziwa wiara słabnie a każdy jest człowiekiem nawet ksiądz może być nieuświadomiony a ludzie niestety bardziej kierują się w stronę mocy demonicznych niż samego Pana Jezusa i Jego mocy
|
|||
04-22-2021, 11:29 PM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Bioenergioterapia - demoniczne działanie czy sposób na leczenie?
Szkoda, że ludzie nie rozumieją ani istoty uzdrawiania, ani istoty zagrożenia demonicznego ani właściwie nic, natomiast chętnie wypowiadają się na ten temat i mącą innym w głowach. Gorąco zachęcałbym do poważnego zgłębienia tego o czym się pisze, zanim się napisze.
W przeciwnym razie wsadzisz uzdrawiającego Jezusa razem ze spirytystami do jednego wora i przeklniesz jako osoby demoniczne. Być małym kwiatkiem pod stopami Boga - św. Teresa z Lisieux |
|||
05-04-2021, 10:32 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-20-2021 08:39 AM przez mala.)
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Bioenergioterapia - demoniczne działanie czy sposób na leczenie?
Niestety, ale na tym się nie znam. Za to mogę powiedzieć, że przecież mamy różne problemy zdrowotne i na pewne z nich pomożebadania mykologiczne ma dobre, dlatego warto go wypróbować. Ja sama co prawda nie wiem, czy wybiorę się za to, ale jeśli problem mnie spotka, to na pewno. Kliknijcie i zerknijcie, na co pomaga. W końcu od diagnozy wszystko się zaczyna, prawda?
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości