Jak się modlić ?

[Sant]

hmm.. - Duśka - zapewne nie wystarczy. Najlepszym nauczycielem jest serce. Ale faktem jest że ktoś powinien pokazać różne formy. Do niektórych też trzeba "dorosnąć". Nawet jak ci pokażą.

[Duśka]

Nie dowiedziałam się , z powodu lenistwa . Nie chciało mi się iść

[Sant]

(12-04-2015 02:18 PM)Duśka napisał(a):  Nie dowiedziałam się , z powodu lenistwa . Nie chciało mi się iść

To pogadaj sobie jak z przyjacielem. Zwierz Mu się, poproś o radę......

[Duśka]

Ale jak wiem jak się modlić , tylko chciałam posłuchać wykładów Mistrzów .

[Sant]

A mogłabyś pomóc innym? Podzielić się swoją wiedzą?

[Kaleb]

(12-02-2015 08:30 AM)Sant napisał(a):  hmm.. - Duśka - zapewne nie wystarczy. Najlepszym nauczycielem jest serce. Ale faktem jest że ktoś powinien pokazać różne formy. Do niektórych też trzeba "dorosnąć". Nawet jak ci pokażą.

Uważam że serce jako takie, czyli naturalne, nie przemienione, nie odrodzone z nasienia Bożego. To raczej nie jest dobrym nauczycielem...

[Duśka]

(12-28-2015 08:34 AM)Sant napisał(a):  A mogłabyś pomóc innym? Podzielić się swoją wiedzą?

Wiedzą o czym ?

[Sant]

Napisałąś:

(12-04-2015 06:45 PM)Duśka napisał(a):  Ale jak wiem jak się modlić , .

Jeśli wiesz, to podziel się z innymi. wiedzą o tym jak się modlić.

---

(02-03-2016 02:16 PM)Kaleb napisał(a):  

(12-02-2015 08:30 AM)Sant napisał(a):  hmm.. - Duśka - zapewne nie wystarczy. Najlepszym nauczycielem jest serce. Ale faktem jest że ktoś powinien pokazać różne formy. Do niektórych też trzeba "dorosnąć". Nawet jak ci pokażą.

Uważam że serce jako takie, czyli naturalne, nie przemienione, nie odrodzone z nasienia Bożego. To raczej nie jest dobrym nauczycielem...

No tak, ale patrz na całość mojej wypowiedzi i kontekst.

[exe]

(03-22-2012 02:02 PM)Pentecostal napisał(a):  Chciałbym porozmawiać o tym jak się modlić by Bóg nas wysłuchał. Ja mam tak, nie wiem jak wy, że czasem czuję, że Bóg mnie nie wysłuchał. Wiem, że to szatan próbuje mnie oszukać takimi kłamstwami, ponieważ uważam, że Bóg wysłuchuje wszystkich modlitw, ale spełnia tylko te które płyną z wiary i mają jakiś cel w naszym życiu. Bo po co Bóg taki mądry dawał by nam coś co źle na nas wpłynie. Bóg wie najlepiej jak rozwiązać nasze problemy, ale modlitwa chyba nie może być listą, życzeń bo przecież chyba jak wiemy modlitwa to rozmowa a nie monolog, a jak rozmawiam z przyjacielem to raczej nie polega to na ciągłym wyliczaniu moich próśb. Dziś w modlitwie staram się szukać Boga i usłyszeć Jego głos, dziękować mu za wszystko nawet za to o co chciałbym Go prosić, staram się by modlitwa była jak rozmowa z najlepszym przyjacielem.
A co wy sądzicie o modlitwie?? Gdy temat się rozwinie dodam jeszcze coś od siebie :)

Pozdro Pentecostal

Bardzo dobrze więc się starasz Bracie, ponieważ wydaje się - a to poddam pod dyskusję, jeśli tylko kto chce - iż uwielbienie Boga przez człowieka jest apogeum zrozumienia transcendencji Bożej, a jednocześnie Jego immanencji w Swych stworzeniach.

[Sant]

Exe - Piszesz
"Chciałbym porozmawiać o tym jak się modlić by Bóg nas wysłuchał. Ja mam tak, nie wiem jak wy, że czasem czuję, że Bóg mnie nie wysłuchał.:)"

A może zamiast żądać by Bóg Cię wysłuchiwał i spełniał twoje projekcje, lepiej Jego wysłuchać i realizować Jego plan na twoje życie?