Liturgia pokutna w Kościele?

[TOMASZ32]

Na Drodze Neokatechumenalnej raz w miesiącu jest odprawiana liturgia pokutna, aby bracia mogli wchodzić w nawrócenie, aby mogli wyznawać swoje grzechy, aby mogli oczyszczać sie z tego co niszczy ich życie. Jest to czas szczególnej łaski, podobnie jak misje, które sa w Kościele przeprowadzane raz na 10 lat, czasami może częściej można gościć róznych misjonarzy lub wykorzystywac czas rekolekcji adwentowych lub Wielkopostnych. Ale myślę, że taka liturgia pokutna była by wspaniałym doświadczeniem także dla wielu parafian, więc wpadł mi do głowy pomysł, myśl, czy w parafiach nie można by było wprowadzic raz w miesiącu takiej Liturgii pokutnej dla wszystkich parafian. Głównym tematem byłaby oczywiście pokuta i wszelkie zagadnienia dotyczące pokuty, spowiedzi, oczywiście to byłby także czas spowiedzi dla wszystkich parafian i mozliwosć przyjęcia Komunii. Spowiedx odbywałaby sie normalnie w konfesjonałach. Mysle, że poświęcenie 1 godziny lub nawet 1,5 godziny na taka Liturgie jak na jeden m-c to nie wiele, ale jak mocne mogło by byc to doświadczenie jednoczenia sie z Bogiem, może nawet jakies nawrócenia mogłyby być.

Co myslicie o tym? Czy taka forma pomocy duchowej, takiego doświadczenia przebaczenia miałaby szansę na zaistnieje na dłuższy czas?

Zapraszam do wyrażania swoich opinii.

[Sant]

To zależy od proboszcza....

[TOMASZ32]

Tylko od proboszcza? A od biskupa diecezjalnego to nie? Po za tym z tą liturgią chodzi o to, aby ja wprowadzić w większości parafii, aby każda parafia miała takową możliwość. Patrząc się na to co się dzieje na śiecie i w Polsce, na to jak Benedykt XVI walczy ze złem to taka Liturgia była by ogromna pomocą dla wielu proboszczów i dla wszystkich wiernych. Znasz dobrze przebieg liturgii jak i jej znaczenie dla człowieka, doświadczenia po takiej liturgii chyba nie są ci obce, może więc choc troche opowiesz o swoim doświadczeniu? Czy taka liturgia może byc pomocą dla wiernych i w jakim stopniu. Każde świadectwo może pomagac innym.

[Sant]

Cytat:Tylko od proboszcza? A od biskupa diecezjalnego to nie?

Chyba nie - Biskup , owszem, może zalecić, ale decyzja jednak zależy od proboszcza. On zna swój teren, swoich parafian, wie co im potrzebne. Co dla nich najlepsze.

[exe]

Najgorsze dla mnie jest to , że proboszcz w mojej parafii nie dbał do pewnego czasu o pewien istotny element sakramentu pokuty : o zapewnienie kapłanów w konfesjonale.
Napisałem email do niego i od następnej niedzieli już kapłani byli zapewnieni.
Być może nie do końca się orientował , a nie miał jakiejś złej woli.
Rzeczywiście , warto o nowych pomysłach porozmawiać.

[Sant]

Nie rozmawiać, tylko działać. I głosić Ewangelię.

[Duśka]

Ja byłam na takiej liturgii

[Sant]

i........?

[Duśka]

I było ciekawie , wybierz się

[Sant]

Duśka- Nie chodzi o to by było ciekawie, ale by było nawrócenie. By proklamowane słowo, śpiewy ustawiało nas w odpowiedniej, sytuacji, by nas obnażało. By obrzezało nasze serce, by nas przygotowało do powierzenia naszych słabości Jezusowi. Byśmy uznali sie po prostu za grzeszników.