Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ŚDM 2016
08-01-2016, 09:59 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-01-2016 10:15 AM przez exe.)
Post: #1
ŚDM 2016
Papież Franciszek już w Watykanie, a przeżycia osobiste pozostały.
O ŚDM opowiadają biskupi polscy, między innymi abp Stanisław Gądecki.

Niejeden z młodych ludzi poszedł na przygodę, a nawrócił się.
Niejeden z młodych ludzi poszedł się modlić, a zrozumiał swe powołanie i zechce odpowiedzieć na nie.
Niejeden z młodych zrozumiał, na czym polega skarb miłości i pogodził się z oponentami - szczególnie we własnym domu.

Ja wprawdzie śledziłem te wydarzenia poprzez media, lecz był moment, kiedy dotknął mnie Jezus . To było podczas Drogi Krzyżowej ...
Poczułem miłość Jezusa i zapragnąłem zmieniać (i zmieniam) to, z czym nie domagam ku moim Siostrom i Braciom.

Jakie są owoce w Waszych sercach ?

http://www.jhs.fora.pl
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-17-2016, 07:33 AM
Post: #2
RE: ŚDM 2016
Cóż - słowa o kanapie są bardzo prawdziwe.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-17-2016, 07:38 AM
Post: #3
RE: ŚDM 2016
(08-17-2016 07:33 AM)Sant napisał(a):  Cóż - słowa o kanapie są bardzo prawdziwe.
Rozwiń myśl i nie pozostawiaj niedosytu.

http://www.jhs.fora.pl
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-17-2016, 01:26 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-17-2016 01:28 PM przez Sant.)
Post: #4
RE: ŚDM 2016
Myślę o słowach Papieża podczas mszy zakończenia ŚDM Kraków 20116, w których wezwał by zejść z kanapy. Że życie toczy się poza nią, telewizorem, komputerem itd.
Że mamy wiele kanapowej młodzieży, która nie za bardzo chce brać życie we własne ręce. Woli jak wyżej. Tymczasem życie należy brać serio. To tak mniej więcej.....w wielkim skrócie.
Bóg w swojej łaskawości ustrzegł mnie przed ową kanapą. Na szczęście. Brałem czynny udział w ŚDM. Gościłem pielgrzymów zarówno przed, jak i po ŚDM. Wiele kilometrów przeszedłem piechotą. Nocowałem również na Campus Misericordiae pod chmurką. Kilkoro z moich podopiecznych zgłosiło się do prezbiteratu, dziewczyny do zgromadzeń klauzurowych. Również dwie rodziny (w tym jedna wielodzietna) do misji, tam gdzie kościół ich pośle. Oni zeszli z kanapy o której mówił papież.
Jednakże wielu siedzi nadal na owej kanapie i życie ucieka im przez palce, ale nie mnie o tym sądzić..............
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Via Ad Deum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS